Według raportu Marketer e-mail tracker 2019, z zainwestowania 1 dolara w e-mail marketing można spodziewać się 42 dolarów zwrotu. Aby jednak bardziej urzeczywistnić ten zwrot i przybliżyć się do wspomnianej kwoty, należy działać zgodnie z dobrymi praktykami e-mail marketingu i odpowiednio zareagować, gdy użytkownicy zaczną rezygnować z subskrypcji newslettera. W związku z tym warto poznać 10 najczęstszych błędów e-mail marketingu.
1. Wysyłanie e-maili bez zgody
Wraz z wejściem w życie w 2018 roku RODO, kolportując informacje handlowe do osób fizycznych i prywatnych, trzeba uzyskać zgodę na przetwarzanie danych osobowych i wysyłanie treści marketingowych. Prowadzenie takich działań bez jej uzyskania wiąże się z karą w postaci grzywny lub ograniczenia wolności do 2 lat. Poza tym przekazywanie wiadomości bez zgody może negatywnie wpływać na wizerunek firmy.
2. Błędne linki w mailach
Jednym z najpopularniejszych błędów w e-mail marketingu jest wysyłanie wiadomości ze złymi linkami. Łącza, które mają za zadanie przekierować użytkownika na kartę danego produktu, stronę promocyjną lub do koszyka zakupowego, czasami nie działają. W takim wypadku można utracić wielu potencjalnych klientów, którzy byliby skłonni sfinalizować transakcję. Zdarza się również, że wysyła się linki do ofert produktowych innych, niż te, o które poprosili kupujący. W tym wypadku dodatkowo może to mieć negatywny wpływ na wizerunek firmy.
3. Błędy personalizacji
Wysyłane wiadomości opierają się na ogół na gotowych już szablonach, w których w wyznaczone miejsca wstawiane są różne dane personalne np. imię odbiorcy. W związku z tym warto wcześniej wykonać test takiej wiadomości, by sprawdzić, czy wszystkie tagi na pewno działają. W innym wypadku może się okazać, że subskrybenci otrzymają automatyczną wiadomość, zaczynającą się od słów „Dzień dobry + imię”. Należy również w tym wypadku zwrócić uwagę na ewentualne literówki w nazwiskach i dobranie odpowiedniego zwrotu grzecznościowego.
4. Niedostosowanie do urządzeń mobilnych
Jeśli wiadomość jest stworzona zgodnie z dobrymi praktykami e-mail marketingu, posiada odpowiednią ilość znaków, zdjęć czy elementy CTA i na komputerze wygląda wzorowo, to wcale nie oznacza, że gdy dotrze do odbiorcy, on na swoim urządzeniu zobaczy to samo. Tym bardziej, jeśli otworzy wiadomość na smartfonie czy tablecie, bo w końcu prawie połowa użytkowników robi to mobilnie. Konieczne staje się więc zadbanie, by wysyłany przez sklep e-mail był dostosowany do urządzeń przenośnych.
5. Literówki i błędy w treściach e-maili
Tworząc treść e-maila, należy ją później skontrolować w specjalnym narzędziu do wykrywania błędów ortograficznych, językowych czy interpunkcyjnych. Warto jednak wiedzieć, że nie zawsze wykryją one wszystkie nieprawidłowości i potknięcia. Tak ważne jest więc, aby treść wiadomości pod tym kątem sprawdzał dodatkowo specjalista w tej dziedzinie, np. korektor.
6. Złe formatowanie treści
Zdarza się, że podczas kopiowania i wklejania słów czy zdań z innych plików lub ścieżek, w e-mailu automatycznie zmienia się formatowanie, rodzaj i wielkość czcionki. Jeśli do tego dojdzie, cały tekst należy ujednolicić i trzymać się pisania w miarę możliwości jednym fontem. Ułatwi to odbiorcy przyswajanie treści i sprawi, że cały e-mail stanie się bardziej profesjonalny.
7. Brak wezwania do działania
Wysyłając odbiorcy e-maila, należy w nim dokładnie podkreślić, jakiej reakcji od użytkownika się oczekuje. Mowa w tym wypadku o zamieszczeniu w wiadomości wezwania do działania tzw. CTA (ang. call to action). Komunikat ten powinien być wyróżniony i najlepiej interaktywny — przenoszący w związku z tym na konkretną stronę np. po kliknięciu: „Kup teraz”, „Dołącz”, „Sprawdź”, „Weź udział”.
8. Całkowita rezygnacja z e-mail marketingu
Może się wydawać, że skuteczność wiadomości wysyłanych pocztą elektroniczną słabnie na rzecz innych rozwiązań marketingowych, np. mediów społecznościowych czy sieci Google AdSense. Jednak dane Emarsys wskazują, że 81% małych i średnich firm korzysta z e-mail marketingu i wciąż jest to dla sklepów internetowych bardzo ważny kanał kontaktu z klientami. Mowa nie tylko o wysyłce newsletterów, ale również wiadomości powitalnych, kodów rabatowych i treści poradnikowych. Nie należy więc całkowicie rezygnować z reklamowych działań mailingowych, gdyż umożliwiają one stałe i bezpośrednie utrzymywanie więzi z konsumentem i monitorowanie jego zaangażowania.
9. Zbyt częste wysyłanie wiadomości
Nadmierna ilość wysyłanych do użytkowników wiadomości może doprowadzić do tzw. zmęczenia komunikacyjnego. Napastliwe tytuły, za duża ilość grafiki i treści oraz kilka e-maili dziennie mogą sprawić, że klient ostatecznie zrezygnuje z subskrypcji. Takie podejście to natomiast bardzo prosta droga do redukcji ilości adresów w bazie mailingowej, a co za tym idzie – utraty użytkowników.
10. Brak testów przed wysyłką
Wysyłanie wiadomości bez wcześniejszych testów może być dla firmy dużym, kosztownym błędem. Niekiedy okazuje się bowiem, że masowo przekazany mail zawiera niewłaściwie działające tagi, ma źle dopasowane treści, niedziałające linki lub zbyt wolno wczytujące się grafiki. Po otworzeniu go, odbiorca widzi jedynie nic nieznaczące dla niego formuły, a taki mail okazuje się dla niego całkowicie bezużyteczny.
Podsumowanie
Dane DataBox wskazują, że co drugi marketer w ciągu roku popełnia od 2 do 5 wymienionych tu najczęstszych błędów w mailach. Tego typu pomyłki mogą mieć znaczący wpływ na ilość otwieranych przez klientów wiadomości i rezygnację z subskrypcji. Dlatego warto przed masową wysyłką zrobić testy i przekonać się, czy wiadomość prawidłowo otwiera się na wszystkich rodzajach urządzeń, a tekst wewnątrz jest odpowiednio sformatowany i wszystkie linki działają poprawnie. Trzeba również wiedzieć, że zbyt częsta wysyłka e-maili może zmęczyć konsumenta, ale w przypadku słabych wyników w e-mail marketingu czy utraty subskrybentów nie należy rezygnować z tego kanału komunikacji. Wówczas warto dokonać audytu, wyeliminować wszelkie błędy i na nowo wdrożyć dobre praktyki działania na tym polu.
