W Piki sprzedażowe w branży RTV/AGD – jak je wykorzystać? cz. 1 zostały zaprezentowane okresy najczęstszego pojawiania się ich, a także trendy zakupowe Polaków w 2019 roku. Teraz warto odpowiedzieć sobie na pytania, w jaki sposób wykorzystać okresy wzmożonej aktywności konsumentów.
Jak korzystać z pików sprzedażowych?
Chcąc jak najlepiej przygotować się do wystąpienia pików sprzedażowych, a następnie je wykorzystać, warto zastosować jedną z kilku dostępnych strategii. Może to być m.in. przedłużenie tradycyjnego dnia promocyjnego związanego z (oficjalnym lub nie) świętem. I tak, prosta z pozoru zmiana Black Friday na Black Week(end) z pewnością zaowocuje wzrostem zainteresowania klientów oferowanymi przez sklep produktami.
Kolejny pomysł polega na konsekwentnym przypominaniu konsumentom o nadchodzącym końcu okresu gwarantowanej dostawy przed świętami. Nawet prosty post w mediach społecznościowych lub informacja wysłana e-mailem mogą spowodować, że klient zdecyduje się na zakup w danym dniu, aby w zamian za to mieć pewność, że jego przesyłka dotrze na czas. Taka metoda doskonale sprawdza się m.in. w okresie przedświątecznym albo w czasie poprzedzającym tradycyjne długie weekendy (majówka, Boże Ciało).
Niewątpliwym zainteresowaniem od lat cieszą się również wyprzedaże posezonowe. Przypadające na końcówkę konkretnej pory roku, pozwalają klientom zaopatrzyć się w upragnione produkty w niższych niż wyjściowe, cenach. A sklepom bez wątpienia przynoszą w ten sposób dodatkowe zyski.
Ciekawym sposobem na wykorzystanie pików sprzedażowych jest również organizacja wszelkiego rodzaju akcji promocyjnych, związanych z oficjalnymi lub nieoficjalnymi świętami. Międzynarodowy Dzień Pizzy? Dzień Osób Leworęcznych? Choć taka okazja może się wydawać niezbyt ciekawa i znana stosunkowo wąskiemu gronu konsumentów, jej przypomnienie i zorganizowanie związanej z nią, pomysłowej akcji promocyjnej to niemal gwarancja wystąpienia piku sprzedażowego nawet w najmniej oczekiwanym momencie w ciągu roku.
Prognozy na kolejne lata
Zarówno polski, jak i światowy rynek branży RTV/AGD od kilku lat notuje istotne wzrosty. W 2019 roku, rynek małego AGD wrósł na świecie o 10% w stosunku do ubiegłych 12 miesięcy, a według ekspertów jednej z polskich sieci sklepów detalicznych z branży RTV/AGD, jego dynamiczny rozwój utrzyma się jeszcze przez kolejne lata. Do 2023 roku, przewidywany jest również rokroczny wzrost o 8,5% w skali globalnej. W Polsce ma on być jeszcze większy i wynosić nawet do 14,3% rocznie. Co więcej, w ciągu 3 kolejnych lat, już co trzeci Polak ma sięgać po nowy sprzęt gospodarstwa domowego. Skutkiem tego ma być zwiększenie wartości krajowego rynku AGD do 771 mln dolarów, czyli aż o 70%. Taka sytuacja wynika w dużej mierze ze zmian w stylu życia konsumentów, a także z ich rosnącego zaciekawienia nowinkami technologicznymi i branżą AGD.
Zaprezentowane dane bez wątpienia napawają optymizmem, ale niosą również ryzyko w jednej, ale za to istotnej kwestii. Należy bowiem zadać sobie pytanie, czy niebawem nie dojdzie do nasycenia rynku, którego skutkiem będzie długofalowe zaspokojenie potrzeb konsumentów? Jeśli urządzenia AGD mają być lepszej jakości, mniej awaryjne i działać dłużej, to istnieje ryzyko, że wkrótce dojdzie do zatrzymania wzrostu poziomu sprzedaży. Stanie się tak, ponieważ konsumenci zaopatrzą się w dużą ilość sprzętu wysokiej jakości i nie będzie konieczne kupowanie jego kolejnych egzemplarzy. Do podobnych wniosków skłaniają badania przeprowadzone przez Retail Market Experts, których wyniki zostały opublikowane w raporcie dotyczącym analizy i prognozy rozwoju rynku w Polsce na lata 2019-2024.
Podsumowanie
Prognoza dla polskiego i światowego rynku małego i dużego AGD oraz RTV jest wyjątkowo korzystna. Konsumenci kupują dziś sprzęt coraz częściej i w coraz większych ilościach, a ich uwagę przykuwa segment urządzeń o stosunkowo wysokiej jakości. Według różnorodnych badań, a także zdaniem ekspertów, taki trend ma się utrzymać jeszcze przez kolejnych kilka lat. W przypadku wystąpienia opisanej sytuacji należy jednak liczyć się z tym, że liczba i częstotliwość występowania pików sprzedażowych może ostatecznie znacząco spaść. Warto więc aby handlowcy mający tego świadomość, w porę opracowali strategie pozwalające im przetrwać niekorzystny okres bez nadmiernych spadków zysków.
